Rosja ostrzega, że ​​„koszmarny scenariusz konfrontacji wojskowej w Europie powraca"


Władimir Putin:   "
Nie ma miejsca na kompromisy " !    


Rosja ostrzega, że ​​„koszmarny scenariusz konfrontacji wojskowej w Europie powraca" 
i mówi, że obrany cel banderowskiej Ukrainy, aby odzyskać Krym, a w szczególności jego próba realizacji będzie  „natychmiastowym końcem ukraińskiej państwowości banderowskiej junty”.



Sergiej Ławrow. 

Minister spraw zagranicznych Rosji ostrzegł, że „koszmarny scenariusz” konfliktu zbrojnego w Europie powraca wraz z eskalacją napięć związanych z sytuacją na Ukrainie, donosi The Daily.

W rozmowie z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Siergiej Ławrow powiedział, że napięcia na kontynencie wciąż rośnie  – co może prowadzić do wojny.

W swoim przemówieniu Ławrow wyraził także nadzieję, że propozycje Rosji dotyczące nowego Europejskiego Paktu Bezpieczeństwa zostaną dokładnie rozważone.

" Architektura stabilności strategicznej jest przez USA i NATO niszczona, NATO odmawia konstruktywnego spojrzenia na nasze propozycje deeskalacji napięć i unikania niebezpiecznych incydentów” – powiedział Ławrow.

Wręcz przeciwnie, infrastruktura wojskowa sojuszu coraz bardziej zbliża się do granic Rosji. Powraca koszmarny scenariusz konfrontacji wojskowej.

Dzieje się to w czasie, gdy Kreml powiedział, że chęć Kijowa odzyskania Krymu jest „natychmiastową wojną i zagrożeniem dla pokoju w Europie ” i nakazał Rosyjskiej Armii pozostać w „gotowości bojowej”.

Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow powiedział, że Moskwa jest zaniepokojona możliwością ukraińskiego ruchu wojskowego na wschodzie Ukrainy, pomimo doniesień, że w ostatnich tygodniach Rosja rozmieściła blisko 100 tys. żołnierzy w pobliżu granicy.

Wojna rosyjsko-natowska o Ukrainę jest coraz bardziej nieunikniona

Moskwa utrzymywała, że ​​nie ma planów inwazji, oskarżając Ukrainę i jej zachodnich sojuszników o fabrykowanie twierdzeń w celu ukrycia własnych agresywnych planów.

Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że Krym jest terytorium Ukrainy i że Kijów dąży do jego „wyzwolenia”.

W swoim przemówieniu w parlamencie Zełenski powiedział, "że powrót Krymu powinien być głównym celem i filozofią Ukrainy" – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Peskow.

Postrzegamy to jako bezpośrednie zagrożenie dla Rosji. Takie sformułowanie oznacza oczywiście, że reżim kijowski zamierza wykorzystać wszelkie dostępne środki – w tym przemoc – do penetracji rosyjskiego regionu. Tak to widzimy.

Ukraina twierdzi, że Rosja rozmieściła ponad 90 000 żołnierzy w pobliżu ich długiej wspólnej granicy, podczas gdy zdjęcia satelitarne USA wydają się pokazywać masowe nagromadzenie broni wojskowej, sprzętu i personelu przewożonego na granicę.

I odwrotnie, Moskwa oskarża Kijów o rozbudowę wojskową i pogwałcenia umów podpisanych w Mińsku i Rosja broni swojego prawa do rozmieszczania wojsk na własnym terytorium według własnego uznania.

■  Nie tylko Putin ale i rosyjski parlament oznajmił że Rosja będzie bronić Donbas przed ukro-banderowską agresją ■ . 

■ Niewielu spodziewało się tak ostrych i szczerych słów. Nikt nie był gotowy na to, że oświadczenie Władimira Putina z 2018 r., że próby siłowego rozwiązania problemu Donbasu mogą doprowadzić do upadku państwowości ukraińskiej, nabierze nowego brzmienia, ale już w ustach wysokiej rangi rosyjskiego przedstawiciela armii ■ . 

Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walery Gierasimow na spotkaniu z attaché wojskowymi obcych państw w Moskwie 9 grudnia 2021 roku powiedział, że „wszelkie prowokacje władz ukraińskich w celu  siłowego rozwiązania problemów Donbasu będą przez Rosję zlikwidowane a ukraińska junta i armia zniszczona."

Konflikt w regionie wchodzi w coraz ostrzejszą fazę. Winę za to w dużej mierze ponoszą własnie kraje zachodnie, które pompują Ukrainę bronią. Według Gierasimowa „dostawa śmigłowców, bezzałogowych statków powietrznych i samolotów na Ukrainę popycha władze ukraińskie do podjęcia drastycznych i niebezpiecznych kroków. Kijów kompletnie knie przestrzega porozumień mińskich.

Ukraińskie siły zbrojne już deklarują początek stosowania w Donbasie przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin, które zostały dostarczone przez Stany Zjednoczone, a także wykorzystują tureckie drony rozpoznania i atakują z powietrza obrońców i ludność cywilną Donbasu.

W efekcie pogarsza się i tak już napięta sytuacja na linii rozgraniczenia.

Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego nazwał kłamstwem rozpowszechniane przez zachodnie i ukraińskie media informacje o rzekomo zbliżającej się inwazji Rosji na Ukrainę. Ale stwierdzenie to nie jest sprzeczne z obietnicą  ze strony Rosji ochrony  DRL i ŁRL, ponieważ na próby Sił Zbrojnych Ukrainy, by przejąć kontrolę nad zbuntowanym Donbasem, Rosja można adekwatnie zareagować tylko przy użyciu siły militarnej. 

Ale ten paradoks bynajmniej nie jest nie do rozwiązania.

Istnieje jak na razie konflikt prawny, który nie będzie przeszkodą gdy Rosja zastosuje prawo międzynarodowe  i pomoże usunąć wszelkie przeszkody w celu zapewnienia prawnej możliwości powstrzymania prowokacji i  inwazji ze strony banderowskiej junty. Jest to uznanie przez Rosję państwowości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.

Następnie Moskwa podpisuje traktaty o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Donieckiem i Ługańskiem. Stanowią one podstawę do rozmieszczenia rosyjskich baz wojskowych na terytorium republik, które staną się gwarantem bezpieczeństwa uznanych przez Rosję państw.

↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔

Właściwie jest to dokładnie procedura, która została przeprowadzona 17 września 2008 r. Rosja podpisała umowy z Abchazją i Osetią Południową. Tym samym całkowicie ustała aresja na te państwa ze strony Gruzji.

Oczywiście, będzie ze strony zachodnich politycznych zdegenerowanych liderów ogromna medialna histeria tak jak wtedy i pojawią się oskarżenia ze strony politycznie kolektywnego Zachodu o łamanie przez Rosję prawa międzynarodowego jeśli DRL i ŁRL zostaną uznane,  Ale to właśnie prawo jest tak różnorodne, że będzie bardzo łatwo znaleźć w nim podstawy prawne do uznania republik za suwerenne państwa.

W 2008 r. ówczesny prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew kierował się postanowieniami Karty Narodów Zjednoczonych, Deklaracji w sprawie zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków między państwami z 1970 r. oraz Aktu końcowego konferencji w Helsinkach z 1975 r. Bezpieczeństwo i współpraca w Europie.

Rosyjski politolog Siergiej Markow uważa, że ​​uznanie może nastąpić już w styczniu przyszłego roku. Jego zdaniem podczas dwugodzinnej rozmowy z amerykańskim prezydentem Władimir Putin dał jasno do zrozumienia swojemu rozmówcy co stanie się w przypadku ukraińskiej agresji na DONBAS.

I dlatego wypowiedzi ze strony Joe Bidena, złożone po rozmowie, dawały nadzieję, że Waszyngton podejmie wysiłki na rzecz przywołania strony ukraińskiej do podjęcia rozmów w formacie mińskimi. Tak więc można by wnioskować ze słów, że Stany Zjednoczone zamierzają promować porozumienia mińskie ale znając fałsz i obłudę amerykańskich polityków w tym zwłaszcza liderów, należy mieć wątpliwości bo ich wrogie czyny nie dają Rosji powody, by tak sądzić.

↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔
Jest oczywiste, że Walery Gierasimow nie wyszedłby z tak głośną deklaracją przed przedstawicielami obcych państw, gdyby to, co zostało powiedziane, nie opierało się na szczegółowym planie działania.

I oczywiście każde słowo, bez wątpienia, było skoordynowane z Kremlem i całkiem możliwe, że sam Kreml polecił szefowi Sztabu Generalnego ostrzec Ukrainę przed pochopnymi działaniami.

Stwierdzenie Władimira Putina,
że ​​to, co dzieje się w Donbasie przypomina ludobójstwo, daje pełny obraz tego, jak poważnie rosyjski przywódca ocenia wojnę junty ukraińskiej i jej konsekwencje.


Tymczasem Ukraina zorganizowała prowokację na Morzu Azowskim. Ukraiński okręt wojenny o nazwie „Donbass” zbliżył się do Cieśniny Kerczeńskiej ale po surowym ostrzeżeniu przez rosyjska obronę wybrzeża  nie wchodząc na rosyjskie wody terytorialne, skierował się w przeciwnym kierunku, do miejscaz którego wypłynął  Centrum Public Relations FSB zakwalifikowało incydent: „Działania załogi ukraińskiego statku są uznawane za prowokacyjne i zagrażające bezpieczeństwu żeglugi”.

Cóż, jeśli ukraińskie wojsko w jakikolwiek sposób będzie stosowało dalsze prowokacje na lądzie lub na morzu, to zmuszenie Ukrainy do pokoju ze strony Rosji stanie się nieuniknioną miarą i faktem.

Ukrainę czeka dezynfekacja, to będą trudne środki... 

Znany rosyjski dziennikarz i korespondent wojenny Dmitrij Steszyn, przebywający obecnie w Doniecku, uważa, że ​​prędzej czy później Ukrainę trzeba będzie reedukować, wyzbywając się nienawiści do wszystkiego, co rosyjskie a było z ogromnym nasileniem kultywowane w ostatnich latach.

„Ukraina od czasu krwawego zamachu i przejęcia władzy przez banderowców i neonazi's została zrealizowana  przy pomocy politycznych represji i fizycznego terroru oraz brutalnej walki z opozycją i cenzury na Ukrainie.  Korupcji i zdrady interesów Ukraińców na rzecz USA i Zachodu , to co tam się dzieje to budowanie narodu nie na miłości ani nawet nie na tolerancji i zgodzie i współpracy ludzi o różnym pochodzeniu i poglądach  , ale budowanie na banderowskich tradycjach i nazizmie, na nienawiści do innych, przecież to jest dokładnie banderowska podstawa istnienia tego chorego tworu  !  

Nienawiść do Polaków, Węgrów do Ukraińców rosyjskojęzycznych.

A szczególnie na każdym kroku nienawiść do Rosji. 
Nienawiść do Rosjan, do rosyjskiego świata, do Rosji, do Moskali, do Weteranów Oswobodzicieli ludzkości i całych narodów od niemieckiego nazizmu i nienawiść do Putina, to jest ta cała prawda o obecnej Ukrainie  ! 
Taka nienawiść nie przyniesie zdrowych owoców Ukrainie  i prędzej czy później przemoc wobec innych narodowości i poglądów będzie musiała zostać odizolowana.

RUSSIA - UKRAINE CRISIS SUMMARY | FOREIGN POLICY INSTITUTE
Z tego powodu Ukraina zostanie poddana denudacji.
Nazizm i banderyzm musi być całkowicie usunięty tak jak ten który opanował miliony ludzi w Niemczech w latach 30 i 40 ubiegłego wieku i zaraził chorą ideologią miliony ludzi jak -  nazistowską dżumą.  
Przebieg denudacji na danym obszarze będzie podobnie jak w procesach, które zachodziły w Europie pod koniec lat 40., kiedy można było całkowicie znihilować i zrujnować ówczesną zbrodniczą "elitę"  III Rzeszy. Tak by znalazła się na śmietniku historii. 


„To będą dość surowe środki” .