Droga ku III wojnie światowej trwa. Wsparcie USA i NATO dla Ukrainy w wojnie z Rosją było od dawna porażką, ale to nie powstrzymało Zachodnich zbrodniarzy przed eskalacją wojny.
Uwaga przestępcy na Zachodzie.
Próbują rozpocząć wojnę nuklearną !
Systematyczne że strony Stanów Zjednoczonych Ameryki / NATO prowokacje i konsekwentna droga ku III wojnie światowej trwa.
Wsparcie USA i NATO dla Ukrainy w wojnie przeciwko Rosji było od dawna porażką, ale to nie powstrzymało ich przed eskalacją wojny za pomocą przekazywaniu ciągle nowej broni i taktyki. Rosja na każdym kroku spotykała się z eskalacją.
W którym momencie 〰 racjonalni 〰 przywódcy na Zachodzie (jeśli jacyś jeszcze istnieją) zatrzymają się i uznają, że wojna na Ukrainie jest przegrana ?, że należy dążyć do deeskalacji i podążą za zdrowym rozsądkiem w celu uzgodnienia traktatu kończącego wojnę ?
Nic na to jeszcze nie wskazuje. Tak naprawdę wszystko wskazuje na dalszą eskalację, która jest pewną drogą do wojny nuklearnej.
Co "dobrego" wynikło z eskalacji ?!
Zachód dostarczył Ukrainie precyzyjnie naprowadzaną artylerię HIMARS, ale w dużej mierze to się nie udało, ponieważ Rosjanie szybko nauczyli się zakłócać systemy naprowadzania GPS, powodując zbaczanie rakiet z kursu.
Nie oznacza to, że Rosjanie zestrzelą lub zablokują każdy pocisk HIMARS wystrzelony przez Ukrainę.
Ale ogólnie jego skuteczność jest ograniczona w porównaniu z oczekiwaniami.
Stany Zjednoczone i NATO dostarczyły także Ukrainie czołgi Abrams, Leopard i Challenger oraz wozy bojowe Bradley, które płonęły na polu bitwy. Wymagają także intensywnej reparacji i konserwacji, której Ukraina nie jest w stanie zapewnić, i często nie są przystosowane do warunków pola walki na Ukrainie. Wielu ukraińskich żołnierzy faktycznie wolało sprzęt rosyjski od NATO.
Tymczasem systemy przeciwrakietowe Patriot nie są w stanie zestrzelić rosyjskich rakiet hipersonicznych i są te systemy Patriot niszczone kawałek po kawałku, kosztem 1 miliarda dolarów każdy.
F-16 to kolejna obiecana cudowna broń. Ale Rosja ma najbardziej zaawansowany system obrony powietrznej na świecie. Wiele samolotów zostanie zestrzelonych przez rosyjskie baterie przeciwlotnicze S-400 i inne systemy. Te samoloty to także stare, przestarzałe modele z zapasów NATO, którym kończy się okres użytkowania. A nawet ukraińscy piloci nie mogą nimi latać, bo ledwo czytają po angielsku (podręczniki szkoleniowe i instrukcje obsługi są w języku angielskim) i nie mają wystarczająco dużo czasu na szkolenie, które wymaga wielu miesięcy a nawet kilku lat.
By być precyzyjnym.
Aby zostać kompetentnym pilotem myśliwca F-16 potrzeba około dwóch lat; Ukraińcy mieli zaledwie sześć miesięcy na naukę. F-16 nie sprawdzają się także w często trudnych warunkach na lotniskach Ukrainy (wymagają nieskazitelnych pasów startowych, aby podczas startu do silników nie dostawały się śmieci).
Można nimi sterować z baz NATO, ale to otwiera kolejną puszkę ingerencji NATO i eskalacji .
Najnowszy szalony plan NATO.Doktryna.
Jaki jest kolejny szalony plan NATO ?.
Oto najnowszy przykład. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przeprowadzali ataki rakietowe w głąb Rosji, wykorzystując wyprodukowane w USA rakiety balistyczne ATACMS o zasięgu do 300 kilometrów.
Ataki te uderzyły w cele cywilne, takie jak rosyjskie miasto Biełgorod, oraz krytyczne cele wojskowe, takie jak rosyjskie radarowe systemy ostrzegania o rakietach balistycznych z głowicami nuklearnymi. Obydwa typy ataków wywołują ostrą reakcję Rosji, łącznie z ostatecznym zniszczeniem całej ukraińskiej sieci energetycznej.
Szczególnie prowokacyjny jest atak na rosyjski system wczesnego ostrzegania.Ukraina użyła dronów dostarczonych przez Wielką Brytanię do ataku na system radarowy używany przez Rosję do wykrywania nadlatujących międzykontynentalnych rakiet balistycznych uzbrojonych w broń nuklearną.
USA i Rosja już wyznają tak zwaną doktrynę „ostrzeżenia o uruchomieniu”. Oznacza to, że jeśli wykryjesz nadlatujące rakiety nuklearne, nie będziesz czekać, aż trafią w cel. Zamiast tego przystąp do kontrataku, gdy tylko wykryjesz rakiety. Jeśli chodzi o wojnę nuklearną: zasada jest taka, że: wykorzystaj ją lub przegraj.
To stawia świat na krawędzi zagłady cywilizacji. Trafienie w obiekt radarowy będący częścią obrony nuklearnej tworzy martwy punkt w tej obronie i sprawia, że przycisk "A" jest jeszcze bardziej czuły i podatny na kontr uderzenia.
Ukraina nie jest technicznie zdolna, samodzielnie zaatakować Rosji rakietami o dalekim zasięgu, ponieważ nie może tego dokonać bez precyzyjnych danych pochodzących od USA i sojuszników z NATO.
Uwaga.
Teraz nasuwa się pytanie, jak zareagowałyby Stany Zjednoczone, gdyby Meksyk zaatakował cele amerykańskie, korzystając z danych dotyczących namierzania dostarczonych przez Rosję ? Przecież to by bezpośrednio zaangażowało Rosję i pociągnęłoby ją do odpowiedzialności.
Oto kolejne pytanie: dlaczego Ukraina w ogóle miałaby zaatakować ten system radarowy? Ukraina nie posiada rakiet nuklearnych i dlatego nie ma powodu zagrażać obronie nuklearnej Rosji. Radar nie ma wpływu na wojnę lądową na Ukrainie.
Plan ten jest tylko jednym z przykładów niebezpiecznej eskalacji ze strony USA i NATO który przybliża świat o krok od wojny nuklearnej. Kryminalna junta na Ukrainie z radością się do tego zastosuje.
W USA i państwach NATO postradali zmysły i głoszą: "Nie martw się !"
Polityczni przestępcy na Zachodzie liderzy zwolennicy eskalacji odrzucają te obawy, twierdząc, że przekroczyliśmy już kilka „czerwonych linii” i że Rosja nie podjęła wobec nas bezpośredniego odwetu. Może przeciwko Ukrainie, ale nie przeciwko nam. Zatem możemy śmiało przekroczyć kolejną czerwoną linię, bo i tak Rosjanie nic nie zrobią !!!.
● Po pierwsze, stanowi to kolejny dowód na to, że Władimir Putin nie jest krwiożerczym maniakiem, którego da się zastraszyć. Bez wątpienia mógłby to zrobić ale wyraźnie zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z eskalacją. Nie chce wojny z USA i NATO. Dlaczego miałby to zrobić ?
● Po drugie, co jest nawet ważniejsze, uzbrojenie i wyposażenie Ukrainy przez NATO nigdy nie było dla Rosji czerwoną linią. Zachodni obserwatorzy po prostu zakładali, że dostarczanie HIMARS, ATACMS i czołgów będzie czerwonymi liniami dla Rosji. Ale Rosja nigdy wyraźnie nie stwierdziła, że tak jest. Ostrzegali przed ogólnym zagrożeniem eskalacją, ale nie były to konkretne czerwone linie.
Ale bezpośrednie ataki na rosyjską ziemię to inna sprawa. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow i sam Putin wydali konkretne ostrzeżenia dotyczące ułatwiania przez NATO ataków w głąb Rosji. Na tym polega różnica.
_____________________________________________________________________________
Oto, co miał do powiedzenia Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa:
[[ „Rosja już uważa całą broń dalekiego zasięgu używaną przez Ukrainę za bezpośrednio sterowaną przez personel wojskowy z krajów NATO. To nie jest pomoc militarna, to jest udział w wojnie przeciwko nam. I takie działania mogłyby równie dobrze stać się Casus Belli. Dziś nie można wykluczyć, że konflikt wejdzie w końcową fazę”. ]]
Nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć, co ma na myśli, mówiąc „końcową fazę” konfliktu. Teraz Miedwiediew często wypowiada się prowokacyjnie. Ale posłuchajcie komentarzy rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa. Jest tak mocno sformułowany, jak tylko może być oświadczenie dyplomatyczne:
[[ „Chcę ostrzec amerykańskich przywódców przed błędnymi obliczeniami, które mogą mieć fatalne konsekwencje. Z nieznanych powodów nie docenili powagi reakcji, jakiej mogą doświadczyć”. ]]
____________________________________________________________________________
Przyczyny są znane. Dzieje się tak dlatego, że Zachodem rządzą niekompetentni i lekkomyślni ludzie, można by ich nazwać, że są przestępcami, ktyminalistami, którzy nie wiedzą co robią. Nie rozumieją, że igrają z ostatecznym ogniem.
Głosy krytyki wręcz mówią, że [" Zachodem kierują Żydzi i chcą tego dla swojego "boga" krwi i dla swojej szalonej teologii końca czasów "].
Jak zaczyna się wojna nuklearna.
Chociaż eksperci nie zgadzają się w niektórych kwestiach, wszyscy są zgodni co do jednego:
Najbardziej prawdopodobną drogą do wojny nuklearnej jest eskalacja. Nikt nie budzi się i nie mówi: „Mamy odpowiedni dzień na wojnę nuklearną". [Z wyjątkiem psychopatów i wierzących w czasy ostateczne]
Zamiast tego wojna będzie wynikiem procesu, w którym jedna strona podnosi stawkę, podczas gdy druga strona reaguje i eskaluje dalej, i tak dalej w kolejnych rundach, aż jedna strona zostanie cofnięta do narożnika i nie pozostanie jej nic innego jak do użycia broni nuklearnej. Więc jest to odpowiedź egzystencjalna.
Jak na ironię, w tej sytuacji najmniej zagrożona partia mogłaby faktycznie rozpocząć wojnę nuklearną, aby zyskać przewagę w postaci pierwszego uderzenia. Rezultatem jest przeogromne zniszczenie: A III wojna światowa, prawdopodobnie będzie konńcem dla większości życia ludzkiego na Ziemi.
Ci, którzy przeżyją będą żałować, że przeżyli !.
Zagładę setek milionów ludzi, i cierpiąc po napromieniowaniu.
To jest niezrozumiałe. Banda zbrodniarzy rządzącą na Ukrainie próbuje wciągnąć USA bezpośrednio w wojnę, stawiając amerykańskie buty na ROSYJSKIEJ ziemi. Wydarzenia mogą nie zajść tak daleko. Ale tak naprawdę [Ukraina nie jest sprawcą, Ukraina jest zabawką głównie amerykańskich żydowskich neokonserwatystów, Ukraina w rękach kryminalistów od 2014 roku - nie ma nic do powiedzenia !].
Jeśli ta trwającą lekkomyślna eskalacja ze strony rządzących przestępców w Waszyngtonie, Londynie, Berlin, Paryżu o dziwo będzie kontynuowana, możemy zostać zniszczeni w nuklearnej III wojnie światowej.
Z nienawiść do Rosji są zdolni do zagłady cywilizacji.
Czy ktoś tych bezdusznych polityków na Zachodzie i ich szaleństwo i ich zbrodnię ludobójstwa i tych zbrodniarzy jeszcze zatrzyma ?!
ZGŁOŚ NADUŻYCIE